Genealogie odgrywały bardzo ważną rolę w tradycji żydowskiej. Dlatego Ewangelie Mateusza i Łukasza z zadziwiającą dokładnością wymieniają przodków Jezusa. Jednak rodowody te różnią się między sobą. Czy to kolejny przykład biblijnych sprzeczności?
W poszczególnych rodach genealogie były spisywane od niepamiętnych czasów. Umiejscawiając dany ród w jednym z dwunastu pokoleń izraelskich, uzasadniano prawo jego członków do ziemi i dziedzictwa przodków1. W Starym Testamencie najobszerniejsze genealogie zostały spisane w I Księdze Kronik2. Musimy jednak wiedzieć, że rodowody te niekiedy nie wymieniają wszystkich potomków. Autorzy genealogii pomijali czasem z różnych względów pewne osoby i stosowali skróty. Poza tym używali pojęcia „syn” (hebr. ben) w dużo szerszym znaczeniu — w starożytności określano tak również wnuka, prawnuka, zięcia lub ogólnie bliskiego bądź dalekiego potomka protoplasty danego rodu. Dwa drzewa genealogiczne Autorzy Nowego Testamentu spisywali swoje księgi zarówno dla chrześcijan pochodzenia żydowskiego, jak i pogańskiego. W obu przypadkach ważne było wykazanie, że Jezus, zgodnie z proroctwami Starego Testamentu, należał do pokolenia Judy i był potomkiem królewskiego rodu Dawida3. Napisana po aramejsku Ewangelia Mateusza była przeznaczona dla Żydów, dlatego już na jej początku znajduje się zdanie: „Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama”. Później są wymienieni potomkowie Abrahama aż do króla Dawida, potem spadkobiercy tego króla do okresu przesiedlenia babilońskiego (VI w p.n.e.), a następnie kolejni potomkowie aż do Józefa, męża Marii. W każdym z tych przedziałów czasowych wymienionych jest łącznie po czternaście pokoleń. Już porównując ten rodowód z genealogią Dawida z I Księgi Kronik 3,5-19, możemy łatwo zauważyć, że Mateusz pomija kilka osób występujących w linii genealogicznej tego króla. Stąd, jak uważają badacze, wypływa wniosek, że genealogia u Mateusza, podobnie do niektórych rodowodów starotestamentowych, ma skrótowy, „teleskopowy” charakter, a jej głównym celem nie było wymienienie wszystkich pokoleń występujących od Józefa do Abrahama, lecz udowodnienie, że zapowiadany i oczekiwany Mesjasz pochodził od króla Dawida4. Linia genealogiczna Jezusa jest w tym przypadku poprowadzona przez przodków Józefa, który nie był jego biologicznym, lecz prawnym ojcem. Wyjątkowe w tym rodowodzie jest natomiast występowanie imion czterech, oprócz Marii, kobiet: Tamar, Rachab, Rut i Batszeby (nazwanej „żoną Uriasza Chetyty”), z których trzy pierwsze miały pogańskie pochodzenie5. I Krn 3,5-19 | Mt 1,1-17 | Łk 3,23-31 | Dawid | Dawid | Dawid | Salomon | Salomon | Natan | Roboam | Roboam | Mattat | Abiasz | Abiasz | Menna | Asa | Asa | Meleasz | Jozafat | Jozafat | Eliakim | Joram | Joram | Jona | Ochozjasz | | Józef | Joasz | | Juda | Amazjasz | | Symeon | Azariasz | Ozjasz | Lewi | Jotam | Joatam | Mattat | Achaz | Achaz | Jorim | Ezechiasz | Ezechiasz | | Manasses | Manasses | | Amon | Amos | | Jozjasz | Jozjasz | Eliezer | Jochanan | | Jezus | Jechoniasz | Jechoniasz | Her | | | Elmadan | | | Kosam | | | Addi | | | Melchi | | | Neri | Szealtiel | Salatiel | Salatiel | Zorobabel | Zorobabel | Zorobabel | | Abiud | Resa | | Eliakim | Jan | | Azor | Joda | | Sadok | Josech | | Achim | Semea | | Eliud | Matatiasz | | Eleazar | Maat | | Mattan | Naggaj | | | Chesli | | | Nahum | | | Amos | | | Mattatiasz | | | Józef | | | Jannaj | | | Melchi | | | Lewi | | | Mattat | | Jakub | Heli | | Józef | Józef | Ewangelista Łukasz umieścił genealogię Jezusa dopiero po opisie Jego chrztu. Znajduje się ona w trzecim rozdziale i zaczyna od zdania: „Sam zaś Jezus rozpoczynając swoją działalność, miał lat około trzydziestu. Był, jak mniemano, synem Józefa, syna Helego...”. Rodowód wymienia następnie przodków Józefa do króla Dawida, potem do Abrahama, i kończy się na pierwszym człowieku, Adamie, nazwanym „synem Bożym”. Jak widać, rodowód ten różni się zdecydowanie od tego pierwszego. Został przedstawiony w odwrotny sposób i sięga początków ludzkości, podczas gdy Mateusz dochodzi jedynie do ojca wiary, Abrahama. Poza tym porównując obie genealogie, widzimy, że są zgodne wyłącznie na linii Abraham–Dawid, natomiast od Dawida aż do Józefa, poza kilkoma wyjątkami, występują całkowicie inne imiona. Dodatkowo pojawia się tam więcej pokoleń, np. od króla Dawida do Józefa jest wymienionych razem 40 pokoleń, podczas gdy u Mateusza jest ich jedynie 27. Widzimy więc, że genealogia Łukasza ma pełniejszy charakter. Porównując dalej oba rodowody, dostrzegamy, że u Łukasza nie zostały wspomniane żadne kobiety, podobnie zresztą jak to zazwyczaj miało miejsce w genealogiach żydowskich6. Istotne jest to, że genealogia spisana przez Łukasza została doprowadzona aż do Adama. W ten sposób adresaci tej ewangelii, którymi byli przede wszystkim poganie, często greckiego pochodzenia, mieli świadomość, że Mesjasz, w którego uwierzyli, był nie tylko potomkiem Dawida i Abrahama, ale w prostej linii — synem Adama, „syna Bożego”. W ten sposób Jezus miał podwójną godność Syna Bożego — jako osoba zrodzona z Ducha Świętego w łonie kobiety oraz jako potomek Adama7. Genealogia Jezusa wg Ew. Mateusza i Drzewo Jessego, Cappuchin’s Bible, 1180 r. (Paryż) Czy rodowody Jezusa są sprzeczne? Jak możemy przypuszczać, wymienione niezgodności pomiędzy rodowodami Jezusa stanowią pożywkę dla wielu krytyków chrześcijaństwa8. Jakie są więc próby teologicznego wyjaśnienia tych sprzeczności? Porównując oba rodowody, widzimy, że u Mateusza linia potomków króla Dawida jest prezentowana przez Salomona (którego matką była Batszeba), natomiast u Łukasza ciągnie się ona przez innego z synów Dawida — Natana9. Stąd biorą się dalsze różnice. Wśród potomków Salomona występują pokolenia królewskie, aż do ostatniego pokolenia w czasach niewoli babilońskiej, reprezentowanego przez króla Jechoniasza (Jojakina)10. Natomiast wśród potomków Natana wymienione są pokolenia kapłańskie (np. Lewi, Salatiel, Zorobabel)11. Jak się uważa, ta dwuliniowość genealogiczna jest bardzo ważna w przypadku Mesjasza, dlatego że udowadnia Jego pochodzenie zarówno z rodu królewskiego, jak i kapłańskiego. W ten sposób Mesjasz jest nie tylko duchowym królem Izraela, ale równocześnie jego duchowym kapłanem (pośrednikiem między Bogiem a ludźmi)12. Ale skąd wzięły się dwa rodowody Jezusa, wywodzące się od tej samej osoby — Jego przybranego ojca Józefa? Intrygujące jest to, że w pierwszym rodowodzie ojcem Józefa jest Jakub, natomiast w drugim Heli. W teologii dominują dwa wyjaśnienia tej zagadki. Pierwsze z nich najwcześniej opisał Juliusz Afrykańczyk żyjący w Palestynie w III wieku13. Kluczowymi postaciami dla jego interpretacji są dziadkowie Józefa: Mattan (według Mateusza) i Mattat (według Łukasza). Opierając się na tradycji wczesnochrześcijańskiej, Juliusz Afrykańczyk uznał, że babka Józefa, Esta, miała w swoim życiu dwóch mężów. Pierwszym z nich był Mattan (potomek króla Dawida przez Salomona), a gdy on zmarł, Estę poślubił — zgodnie z prawem lewiratu14 — jego brat Mattat (potomek Dawida przez Natana). W ten sposób Esta stała się matką Helego, a Jakub, biologiczny ojciec Józefa, był jego przyrodnim bratem. Następnie Heli ożenił się, lecz zmarł bezdzietnie. Wówczas wdowa po nim poślubiła Jakuba (według wspomnianego prawa), aby przez niego zapewnić potomstwo swojemu pierwszemu mężowi. Z tego związku narodzić miał się Józef — legalny ojciec Jezusa. Dzięki owemu „przemieszaniu“ obu rodów Józef stał się spadkobiercą obu linii genealogicznych wywodzących się od króla Dawida. Koncepcja ta została rozpowszechniona w tradycji wczesnochrześcijańskiej przez Euzebiusza z Cezarei oraz Augustyna15. Fragment genealogii Jezusa wg Ew. Łukasza, Book of Kells, ok. 800 r. (Dublin) Pochodzenie Józefa i Marii z rodu króla Dawida Drugie wyjaśnienie pozornych sprzeczności w genealogiach również sięga tradycji wczesnochrześcijańskiej, lecz zostało spopularyzowane pod koniec XV wieku przez Anniusza z Viterbo16. Zasugerował on, że genealogia w Ewangelii Łukasza, poprowadzona od Józefa i Helego, a potem Natana, jest genealogią matki Jezusa, Marii (hebr. Miriam). Według tradycji żydowskiej i wczesnochrześcijańskiej rodzice Marii nazywali się Anna i Joachim. Imię Joachim jest spolszczoną formą hebrajskiego imienia Eliakim, zaś imię Heli jest skróconą formą tego ostatniego. A więc Heli byłby tą samą osobą co Joachim17. Jeśli nawet uznamy tę genealogię za należącą do Marii i jej przodków, powinniśmy zadać sobie pytanie, w jaki sposób Józef miał w niej swój udział? Tutaj musimy się znowu odnieść do tradycji, mówiącej, że Heli (Joachim) miał jedynie córki, z których jedną była Maria18. Według prawa mojżeszowego, gdy ojciec nie miał syna, córka stawała się jego pełnoprawną dziedziczką, ale dla zachowania pokrewieństwa miała wyjść za mąż za mężczyznę z tego samego pokolenia19. Wówczas jej mąż mógł być adoptowany przez ojca i traktowany jak syn. Tak mogło się stać w przypadku Józefa. Został on przybranym synem Helego przez małżeństwo z jego córką Marią, pochodzącą również z rodu Dawida. W ten sposób ich syn, Jezus, miał zapewnione pochodzenie z linii genealogicznej króla Dawida ze strony obu rodziców, co doskonale legitymowałoby Jego status jako Mesjasza. Przekonanie o tym, że Maria należała do królewskiego rodu było obecne już we wczesnym Kościele20. Ciekawe jest też to, że w tradycji żydowskiej, poza nielicznymi wyjątkami, nigdy specjalnie nie kwestionowano, że rodzice Jezusa pochodzili z pokolenia Judy i byli potomkami rodu Dawida21. A przecież do zburzenia Jerozolimy w 70 r. n.e., kiedy to zaginęła masa dokumentów, Żydzi mieli dostęp do wszystkich ówczesnych genealogii. Gdyby więc było inaczej, to zapewne wyciągnęliby taką informację na światło dzienne, by zdyskredytować chrześcijaństwo. Krytycy takiego odczytywania genealogii z Ewangelii Łukasza często powołują się na to, że w tradycji żydowskiej występowały patriarchalne rodowody (wyjątkiem były genealogie dla żon kapłanów)22. Trzeba jednak pamiętać, że Łukasz był Grekiem i pisał swoją księgę przede wszystkim dla chrześcijan pogańskiego pochodzenia, dlatego taki zwyczaj nie musiał go wcale dotyczyć. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że powyższa genealogia należała rzeczywiście do potomków Marii. Patrząc na obie genealogie jako całość, najważniejsze jest to, że w pewnym sensie harmonizują one ze sobą i się dopełniają, tworząc niemal pełny obraz pochodzenia Mesjasza. Genealogie te potwierdzają zarówno królewski, jak i kapłański charakter rodowodu Jezusa jako Zbawiciela świata. Paweł Szkołut |