Jak dużo wysiłku potrzeba, aby dobry, serdeczny człowiek przemienił się w potwora? Wydawać by się mogło, że wiele. Tymczasem – jak twierdzi wybitny amerykański psycholog, prof. Philip Zimbardo – to prostsze niż mogłoby się komukolwiek wydawać. Wystarczy przyjąć i praktykować siedem, wydawałoby się, niewinnych zasad. Zasad, dodajmy, niezwykle popularnych i nie budzących najmniejszych kontrowersji we współczesnym świecie Zachodu. Niebezpieczeństwo polega na tym, że skutki działania zgodnie z nimi długo pozostają niezauważalne, a wychodzą na powierzchnię wówczas, gdy zainfekowana jest cała dusza.
Wielu z nas codziennie powtarza słowa Modlitwy Pańskiej „zbaw nas ode złego” i codziennie przekracza granice zła. Szatan – jak mówi prof. Zimbardo – „zadowala się odgrywaniem epizodów w scenariuszu zła. Chętnie mówi nie wprost, wtrąca się tylko w szczegóły, ogranicza ingerencje reżyserskie do didaskaliów. Ukrywa swoją charyzmatyczną moc pod wieloma maskami. Co ciekawe, jego ulubione przebrania to maski cierpliwości, pozornej obojętności i dobroduszności. Co najważniejsze, Szatan najbardziej lubi uwodzić naprawdę dobrych ludzi; za niegodnych siebie uznaje i gardzi tymi, których „natura” i tak popycha ku ciemnej stronie. Listę jego kandydatów otwierają ci, którzy są przekonani o swej odporności. To są najłatwiejsze ofiary, ponieważ nigdy nie zauważają, jak moc zła krąży wokół nich, jak wkrada się pod iluzoryczny pancerz ich wewnętrznej siły. Przygotowując się na spotkanie ze złem, wyobrażamy sobie zwykle, że nadjedzie oślepiając nas światłami, że się z nim czołowo zderzymy wśród ogłuszającego huku. A kiedy naprawdę dochodzi do spotkania ze złem, zauważamy co najwyżej małą plamkę w bocznym lusterku, odczuwamy leciutkie stuknięcie, przez ułamek sekundy widzimy odbicie w szybie. Zło nas niszczy, ponieważ jest subtelne, zamaskowane, wszechobecne.” W jaki sposób stać się złym? 1/ Nie rób nic Ktoś opowiada niesmaczny dowcip, ktoś leży na ławce, ktoś „sprzedaje niepotwierdzone rewelacje” o koledze – ty wzruszasz ramionami i przechodzisz nad tym do porządku dziennego, bo w końcu co cię to obchodzi. W taki sposób pozwalasz rozprzestrzenić się złu, bo brak działania to ciche przyzwolenie na jego obecność. 2/ Bądź w miarę wierny swoim ideałom Trzeba mieć jakiś kodeks moralności, ale przecież niewinne kłamstewko czy drobne nagięcie przepisów do indywidualnych potrzeb nikomu nie zaszkodziło, a nawet pomogło, bo zminimalizowało skutki nieprzyjemnej sytuacji. Czyż nie? Jakże powszechne jest twierdzenie, że niewykorzystanie okazji to grzech. Tymczasem nawet niewielkie odejście od zasad moralnych jest jak uchylenie okna podczas wichury. 3/ Szanuj władzę i postępuj zgodnie z regułami Bądź ślepo posłuszny wobec władzy. To podstawowa cecha tzw. pożytecznego obywatela czy członka wspólnoty, etc. Nawet wówczas, gdy zwierzchnicy ustalają zasady i kontrolują ich przestrzeganie, podczas gdy sami uważają się za osoby nie podlegające tym zasadom. Uznaj za kłamstwo to, czego uczy historia, że tak pojęte posłuszeństwo wypacza ideały i prowadzi na manowce fundamentalizmu. 4/ Graj dla zespołu Poświęć swoje ideały zespołowi, drużynie. Uznaj, że większość wie lepiej i dobro jednostki jest mniej istotne. Nie zwracaj uwagi na drobne nieprawidłowości głoszone przez grupę i grzechy w szeregach jej członków. Przecież każdy się może pomylić. Wystarczy, że wypowie magiczne słowo „przepraszam” i już nikt nie ma prawa niczego zarzucić grupie. Dzięki takiej postawie przyczyniasz się do sukcesu całego zespołu. 5/ Dziel się odpowiedzialnością Nigdy nie czuj się w pełni odpowiedzialny za zło, które cię otacza. Przecież nie ty stanowisz przepisy i prawo. Przesuń odpowiedzialność na innych, mądrzejszych od siebie. Za wyrządzoną krzywdę przyjacielowi, dziecku, współmałżonkowi, podziel odpowiedzialność co najmniej na dwa. 6/ Ceń ludzi takich, jak ty Podziel świat na „swoich” i „tamtych”. Nabierz przekonania, że tacy jak ty są przyjaciółmi i nie są zdolni do wyrządzenia nikomu krzywdy. Wierz w ich niewinność w każdej sytuacji. A gdy pojawią się sygnały o skazie na ich uczciwości, uznaj to za atak z obozu przeciwnika, który grupuje „tych drugich”. W dehumanizacji innych z pewnością pomoże ci wierne trzymanie się stereotypów. 7/ Znajduj powody, by wierzyć w dobrą ideologię Uwierz w to, że świat jest sprawiedliwy, a jego przywódcy robią wszystko, aby poprawiać nasze życie. Uwierz w ich słowa i gesty. Poświęć swoją wolność, w zamian za obietnicę bezpieczeństwa. I zapomnij, że ideologia bywa najgroźniejszą bronią masowego rażenia. Zamiast czytać zakończenie tego artykułu, zadaj sobie pytanie: po której stronie jestem ja? /rk/
-------------- Tekst powstał w oparciu o artykuł Philipa Zimbardo, Zło uwodzi w siedmiu krokach, który ukazał się na http://zdrowie.onet.pl/1504812,2041,,,,zlo_uwodzi_w_siedmiu_krokach,psychologia.html |