Strona główna arrow Czytelnia arrow Żyj zdrowo arrow Rak - zabójca numer dwa
Musisz tego posłuchać
Strona główna
Aktualności
Skrzynka intencji
Forum Duchowej Pomocy
Nasze świadectwa
Czytelnia
Galeria Sola Fide
Polecane strony
Sola Gratia
Napisz do nas
Multimedia
Zaloguj Się Wyszukaj Jeśli chcesz taki serwis
Często czytane:
Gościmy
Aktualnie jest 69 gości online
Licznik odwiedzin
odwiedzających: 2202766
Rak - zabójca numer dwa PDF Drukuj E-mail

Słowo rak brzmi jak wyrok śmierci. Według onkologów, mamy wręcz do czynienia z  epidemią. Co roku na świecie na chorobę tę zapada kilkanaście milionów ludzi, ponad połowa umiera. To główny zabójca naszych czasów — ustępuje jedynie chorobom układu krążenia. Ale jest też dobra wiadomość: w większości przypadków rakowi można zapobiec. Liczba zachorowań na nowotwory złośliwe w Polsce należy do najwyższych w Europie. Według Polskiej Unii Onkologii, odsetek pacjentów podejmujących leczenie we wczesnej fazie choroby jest czterokrotnie niższy niż w Europie Zachodniej i USA, a odsetek wyleczeń wynosi jedynie 30% (w Europie — 40%, w USA — 50%).

 

Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że w 2002 roku w naszym kraju na raka zachorowało prawie 90 tys. ludzi, zmarło ponad 85 tys. To 25% wszystkich zgonów1. Lekarze prognozują, że w ciągu 20 lat liczba zachorowań i zgonów z powodu raka ulegnie podwojeniu. To choroba ściśle związana ze stylem życia. Dieta, leki, alkohol, tytoń, stres to bardzo istotne czynniki w jej rozwoju. Na powstanie nowotworu mają też wpływ predyspozycje genetyczne, środowisko, rasa, wiek. Choć rak uważany jest za chorobę ludzi starszych2, to w samych Stanach Zjednoczonych co roku z powodu raka umiera 1,5 tys. dzieci poniżej 16 roku życia3 — więcej niż z powodu chorób zakaźnych. 

Co inicjuje raka?

Rak rozwija się z pojedynczej komórki, która pod wpływem czynnika inicjującego (karcynogen) ulega transformacji nowotworowej. Jednak aby stała się komórką nowotworową, muszą w niej zajść dalsze zmiany, za które odpowiadają czynniki promujące (kokarcynogeny). Jak twierdzi dr Vernon W. Foster4, rak nie rozwinie się, jeśli któryś z tych procesów — inicjacji i promocji — nie będzie miał miejsca.

Do czynników środowiskowych mogących działać jako inicjator lub promotor raka należą: promieniowanie (ultrafioletowe, rentgenowskie, cieplne), karcynogeny chemiczne (dym tytoniowy, napoje alkoholowe, chemikalia przemysłowe), stres. Zmiany w genach wywołane przez czynniki inicjujące zachodzą zwykle szybko i są nieodwracalne. Promotory działają natomiast przez dłuższy czas, np. przez lata, i skutkom ich działania można zapobiec, a nawet je odwrócić. Promotorami są m.in. tłuszcze spożywcze, fenobarbital, hormony, aflatoksyny, sacharyna, azbest, węglowodory, syntetyczne estrogeny, stres. W powstawaniu raka nie można też pominąć roli wirusów5.

Działanie czynników inicjujących może spowodować mutacje genów — niektóre z nich mogą stać się tzw. onkogenami. Do rozwoju raka potrzeba jednak więcej niż jednej mutacji. Pojedyncza mutacja jest zwykle wychwytywana przez siły obronne organizmu i rozmnażanie nieprawidłowych komórek ustaje. Poza tym większość mutacji powoduje śmierć komórki, a nie jej transformację nowotworową. Rak się też nie rozwinie, jeśli nie będzie miało miejsca zjawisko nazywane przez naukowców podatnością. Oznacza to, że nawet jeśli dana osoba będzie wystawiona na działanie wirusów, chemicznych karcynogenów czy małych dawek promieniowania, ale jej system immunologiczny będzie silny, nie musi zachorować na raka.

Rak a dieta

Z badań wynika, że 70-90% przypadków raka u ludzi jest uwarunkowanych czynnikami środowiskowymi, a profilaktyka chorób nowotworowych w 35-56% zależy od diety6.

Nadmiar kalorii, szczególnie tych skoncentrowanych, które zawiera tłuszcz, przyczynia się do dramatycznego wzrostu zagrożenia niektórymi rodzajami raka (piersi, jelita grubego, prostaty)7. Nadmiar tłuszczu jest zdaniem dr. Fostera czynnikiem raczej promującym niż inicjującym. Tłuszcze zwiększają wydzielanie niektórych hormonów w organizmie, co może ułatwić rozwój raka. Groźny może się też okazać nadmiar tłuszczów wielonienasyconych (oleje roślinne), gdyż ich oksydacja może wytworzyć karcynogenne wolne rodniki.

Choć cholesterol nie został uznany za bezpośredni czynnik rozwoju nowotworów złośliwych, to może odgrywać pewną rolę w powstawaniu raka jelita grubego. Gdy tłuszcz dociera do żołądka, do wątroby wysyłany jest chemiczny sygnał, aby zwiększyło się wydzielanie żółci. Cholesterol jest głównym jej składnikiem. We florze bakteryjnej osób spożywających mięso dominują bakterie przekształcające cholesterol w karcynogen o budowie przypominającej estrogen. Jeśli dodać do tego zwolniony pasaż jelitowy u ludzi stosujących ubogoresztkową dietę mięsną, to karcynogen będzie oddziaływał na ścianę jelita przez godziny zamiast przez minuty. Może to wyjaśniać zależność między ciężkostrawną dietą mięsną a rakiem jelita grubego.

Gdy cholesterol ulega utlenieniu, staje się jednym z najbardziej niebezpiecznych karcynogenów w pożywieniu. Proces ten ma miejsce wtedy, gdy zawierające go pokarmy są wystawione na działanie wysokiej temperatury.

Inny rakotwórczy mechanizm związany z tłuszczem dotyczy pieczeni z rusztu. Kapiące na rozgrzany węgiel krople tłuszczu parują, tworząc gaz zawierający benzopiren (główny karcynogen dymu tytoniowego), którym nasycane jest piekące się mięso. Ocenia się, że zjedzenie pół kilograma steku z grilla odpowiada pod względem wpływu rakotwórczego wypaleniu dwustu papierosów.

Naukowcy podejrzewają też, że nadmiar białka w pożywieniu może być czynnikiem zwiększającym ryzyko zachorowania na raka nerki, trzustki, jelita grubego, piersi i endometrium. Należy również pamiętać, że zwiększyło się spożycie produktów wysoko przetworzonych. W celu przedłużenia trwałości z produktów usuwane są cenne wartości jak błonnik czy witaminy, a dodawane są chemiczne konserwanty, azotyny i azotany. Te ostatnie mogą się przekształcać w karcynogenne nitrozaminy. Poza tym dowiedziono, że wędzone mięso i ryby zawierają węglowodory mogące się przyczynić do rozwoju raka. 

Najprostsza profilaktyka

Przed wystąpieniem raka można się zabezpieczyć w dość prosty sposób, jednak wymagający od nas pewnych zmian w stylu życia, obejmujących dietę i kontrolę stresu.

Należy przede wszystkim zrezygnować z diety wysokotłuszczowej i wysokobiałkowej, unikać nadmiaru kalorii i składników odżywczych. Podstawowa dieta powinna się składać z produktów zbożowych (pełnoziarnistych), owoców, warzyw i ograniczonej ilości treściwych pokarmów, takich jak orzechy i inne nasiona. Najlepiej wykluczyć z niej mięso, a jeśli musi być spożywane, to w ograniczonych ilościach białe lub mięso niektórych ryb8. Zdaniem dr. Fostera, dieta przeciwrakowa nie powinna zawierać dużych ilości jajek i produktów mlecznych9.

Naturalny pokarm roślinny jest bogaty w nieodzowne dla ochrony przed rakiem antyoksydanty, które blokują wolne rodniki i zapobiegają powstawaniu nitrozamin z azotanów. Antyoksydantami są witaminy A, C, E. Witamina A występuje zazwyczaj w postaci B-karotenu w kolorowych owocach i warzywach: marchwi, słodkich ziemniakach, szpinaku, brokułach, szparagach, morelach. Bogatym źródłem witaminy C są owoce cytrusowe, kiwi, porzeczka, brokuły, kalafior, kapusta, brukselka. Witaminę E można znaleźć w warzywach zielonolistnych i pełnych ziarnach. Działanie antyoskydacyjne mają również składniki mineralne, np. żelazo, i pierwiastki śladowe, np. selen.

Przyroda dostarcza nam wielu znakomitych osiągnięć w dziedzinie technologii żywności. Np. jabłko — zawiera ponad sto pożytecznych i skomponowanych we właściwych proporcjach  składników odżywczych. Oprócz wysokiej jakości węglowodanów, białek, witamin i minerałów zawiera odpowiednią ilość wody i rozpuszczalnego błonnika, pektyny, oraz ważnych roślinnych enzymów. Innym przykładem pożywienia chroniącego przed rakiem jest rodzina krzyżowych, do której należą: kapusta, kalafior, brokuły, brukselka i inne zielone warzywa jak szpinak czy sałata. Ich ochrona polega na działaniu substancji zwanych indolami, które pobudzają wydzielanie enzymu jelitowego, hydroksylazy arylowej, blokującego działanie karcynogenów pokarmowych. Jeszcze inne pokarmy roślinne, jak np. fasola czy ziarno słonecznika, są naturalnym źródłem inhibitorów proteaz. Może to tłumaczyć, dlaczego rak tak rzadko nęka wegetarian. Bardzo ważnym składnikiem diety przeciwrakowej jest błonnik, na którego niedobór cierpią społeczeństwa krajów wysoko rozwiniętych. Warto więc włączyć do diety np. otręby owsiane składające się głównie z pektyny czy otręby pszenne.

 

Katarzyna Lewkowicz-Siejka

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 

1 Odsetek zgonów z powodu chorób układu krążenia jest o 8% wyższy: 14% zgonów powoduje choroba niedokrwienna serca, 11% — choroba naczyń mózgowych, 8% — miażdżyca. 2 Połowa przypadków dotyczy ludzi po 65 roku życia. 3 Rak jest główną przyczyną śmierci dzieci między 3 a 14 rokiem życia. 4 Dr Vernon W. Foster jest autorem książki Zacznij od nowa, która obok innych materiałów posłużyła do opracowania tego artykułu. Był inspektorem Służby Zdrowia Publicznego USA, konsultantem ministerstw zdrowia kilku krajów, wykładowcą Instytutu Weimarskiego, kierował personelem medycznym w wielu szpitalach. Specjalizował się w medycynie zapobiegawczej. 5 Dr Foster pisze o ponad stu znanych obecnie rodzajach wirusów, zarówno DNA, jak i RNA, wywołujących raka u zwierząt. Podkreśla, że stopień rozpowszechniania wirusów w świecie zwierzęcym przekracza wszelkie wyobrażenie: w niektórych gospodarstwach amerykańskich u ponad 40% badanych krów mlecznych wykryto wirus chłoniaka bydlęcego; nowotwory pochodzenia wirusowego stwierdza się także u ryb. Dlatego, zdaniem Fostera, jedzenie mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego jest czynnikiem ryzyka choroby nowotworowej. Chociaż nie ma na razie dowodów na to, że jakikolwiek onkogenny wirus zwierzęcy może zostać przeniesiony na człowieka, to — jak podkreśla Foster — wkrótce możemy takim dowodem dysponować, bowiem wyniki niektórych badań u chorych na raka ludzi wykazały obecność w ich organizmach przeciwciał przeciwko retrowirusom wywołującym raka u zwierząt. 6 Zob. V.W. Foster, Zacznij od nowa, ChIW „Znaki Czasu”, Warszawa 1996, s. 148. 7 Zależność tę potwierdzają liczne badania, np. Watsona i Mellanby'ego. W wyniku dodania przez nich 12,5% masła do diety myszy poddawanych działaniu smoły węglowej częstotliwość występowania raka skóry w tej populacji wzrosła z 34% do 57%. 8 Dr Foster pisze o rybach z rodziny  łuskowatych, wyklucza z diety pozostałe ryby i owoce morza, które mogą być nosicielami onkowirusów oraz toksyn  takich jak arsen czy ołów. 9 Z badań prowadzonych w latach  90. wśród adwentystów dnia siódmego w stanie Kalifornia w USA wynika, że częstotliwość występowania raka jajnika ma związek z ilością spożywanych jajek, które zwiększają ponadto ryzyko raka jelita grubego. Śmiertelność z powodu raka prostaty wśród osób spożywających duże ilości mleka, mięsa i sera była 3,5 razy większa niż wśród osób ograniczających ich spożycie.

Nowości
Pomyśl, że...
zolty better_m.jpg

Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny - Jn 3,16

Sonda
Jak często otrzymujesz odpowiedź na swoje modlitwy?
  
Czy Bóg jest drobiazgowy w oczekiwaniach wobec człowieka?
  
Webdesign Go3.pl